KSIĄŻKI

Przebudzenie Pumy. Ścieżka inicjacji Inków - James Arevalo Merejildo Malku

47,62 zł brutto

Podziel się:

Opis produktu

Jest to pierwsza na polskim rynku publikacja w całości poświęconą tajemnicom archeoastronomii Andów. Autor, James Arevalo Merejildo (Mallku) – szaman, pisarz, prezes Stowarzyszenia Pisarzy Andyjskich, uznany w Peru artysta malarz, poświęcił zgłębianiu tych tajemnic całe swoje życie. Nie tylko opisał zjawiska astronomiczne, obserwowane w archeologicznych punktach w Andach, ale także przedstawił ich symboliczne znaczenie i  ich związek ze starożytną kulturą Inków.


     Przebudzenie Pumy to przypadające na dzień 21 czerwca (zimowe przesilenie) zjawisko świetlne, w wyniku którego cienie skał przybierają kształt Totemicznego Kota. Zjawisko to, obserwowane przez Jamesa Arevalo w mieście Cusco w Andach, jest symbolem duchowej ścieżki, którą podąża on sam jako szaman Mallku. Dzięki książce Przebudzenie Pumy. Ścieżka inicjacji Inków możemy towarzyszyć szamanowi w odkrywaniu i interpretacji znaków symbolizujących dawną świetność kultury jego przodków.
 
 
  
   Historia Andów jest zgoła inna, niż przedstawiona przez hiszpańskich kronikarzy. W Zarysie Dziejów Religii pod redakcją prof. dr Józefa Kellera czytamy: „Hiszpanie czcili Boga miłości i przebaczenia, ale mordowali bez litości ludy indiańskie Meksyku i Peru, burzyli ich miasta, palili żywcem Indian jako pogan”.
     Chcielibyśmy przedstawić Państwu rys historyczny, aby przybliżyć wydarzenia, które doprowadziły do zniszczenia kultur andyjskich.
 
     Kilka tysięcy lat temu, wśród andyjskich szczytów wznoszących się na wysokości 6-7 tysięcy metrów, zaczęły powstawać, nie licząc imperiów środkowoamerykańskich, najbardziej rozwinięte kultury rdzennych mieszkańców Ameryk. Warto wymienić chociażby plemiona Tiahuanaco, Chavin, Nasca, Huari, Mochica (Chimu)Lud Tiahauanco czcił Pana Stworzenia (Wirakochę), a kult ten przetrwał mimo podboju Inków, którzy w XV wieku n.e. zajęli tereny zamieszkiwane przez to plemię. Inkowie, Dzieci Słońca, w przeciwieństwie do hiszpańskich konkwistadorów, nie ingerowali w wierzenia podbijanych plemion, lecz pozostawiali im w tym względzie całkowitą swobodę. Dzięki temu można dziś mówić o ciągłej, wspólnej kulturze andyjskiej, którą przez długie lata współtworzyli Inkowie i inne plemiona andyjskie, budując tolerancyjne społeczeństwo. W społeczeństwie tym Wirakocha mógł żyć w pokoju bóstwem Inków Inti, czyli Słońcem.
     Kultury andyjskie, a w szczególności kultura Inków, przewyższały ówczesne potęgi kolonialne, Hiszpanię i Portugalię; jednak mimo to sześciomilionowe, wysoko rozwinięte państwo Inków zostało podbite, a świadectwa jego kultury brutalnie zniszczono. Wielkie budowle zostały zburzone, a lud stłamszono.
     Historia podboju jest niezwykła: Francisco Pizarro, hiszpański konkwistador i niepiśmienny awanturnik, w 1532 r. przybył do brzegów Peru jedynie z dwustoma żołnierzami i ruszył do miasta Cajamarka, gdzie przebywał król Inków Atahualpa wraz z czterdziestoma tysiącami żołnierzy. Pizarro namówił króla Atahualpę na spotkanie bez ochrony, a następnie podstępem schwytał go i zażądał za niego okupu. Lud uważał Inkę za półboga, dlatego po jego schwytaniu wszyscy byli przerażeni i niezdolni do walki. Gdy Pizarro otrzymał żądany okup w postaci komnaty wypełnionej po sufit złotem i srebrem, zamordował Atahualpę, a Indianie, straciwszy swego króla, nie potrafili już przeciwstawić się hiszpańskiemu najazdowi.
     Według historyków w momencie najazdu Hiszpanów państwo Inków przewyższało Europę pod względem rozwoju rolnictwa, architektury i budowy dróg, a także poziomu wiedzy astronomicznej czy sztuki wytwarzania ceramiki. Inkowie nie posługiwali się pismem podobnym do tego, jakie znała Europa i Azja, wynaleźli tzw. pismo węzełkowe. Choć nie znali koła, ich trakty królewskie, długie na ok. 3500-4000 kilometrów, były lepszej jakości niż najlepsze wówczas w Europie drogi rzymskie. Nie znając zaprawy, potrafili wznosić budowle, które przetrwały częste w Peru trzęsienia ziemi, podczas gdy budynki hiszpańskie w tym samym miejscu rozpadały się jak domki z kart. Najlepszym tego świadectwem jest zachowana do dziś ogromnych rozmiarów twierdza Sacsayhuaman, położona na wysokości 3555 m n.p.m., którą Inkowie zbudowali z bloków skalnych o ciężarze dochodzącym do 70 ton, czy choćby magiczne Machu Picchu – miasto ukryte wśród gór, miejsce, w którym „ziemia łączy się z niebem”.
     Tak naprawdę dopiero zaczynamy rozumieć, na jak wysokim poziomie kulturowym, społecznym i cywilizacyjnym znajdowali się Inkowie, spadkobiercy całej kultury andyjskiej, dopóki ich państwo nie zostało brutalnie zniszczone. Przez niemal 500 lat od tamtego wydarzenia pierwotna kultura andyjska trwała jedynie w pamięci szamanów. Teraz, dzięki odkryciom peruwiańskich i amerykańskich naukowców, znowu zaczyna błyszczeć jak w swych najlepszych czasach – za rządów wspaniałego królestwa Tawaintisuyu.

Opinie klientów

Napisz opinię

Przebudzenie Pumy. Ścieżka inicjacji Inków - James Arevalo Merejildo Malku

Przebudzenie Pumy. Ścieżka inicjacji Inków - James Arevalo Merejildo Malku

Jest to pierwsza na polskim rynku publikacja w całości poświęconą tajemnicom archeoastronomii Andów. Autor, James Arevalo Merejildo (Mallku) – szaman, pisarz, prezes Stowarzyszenia Pisarzy Andyjskich, uznany w Peru artysta malarz, poświęcił zgłębianiu tych tajemnic całe swoje życie. Nie tylko opisał zjawiska astronomiczne, obserwowane w archeologicznych punktach w Andach, ale także przedstawił ich symboliczne znaczenie i  ich związek ze starożytną kulturą Inków.

Napisz opinię

Path: > > Przebudzenie Pumy. Ścieżka inicjacji Inków - James Arevalo Merejildo Malku